Człowiek niemiecki jako symptom, Musil Robert

Code: 89516803837KS
cena od: 54,47 
Porównaj ceny w sklepach
manada.pl 54,47  dostępnyPrzejdź do sklepu
Opis produktu

Kapitalizm to nic innego, jak uporządkowany egoizm; najstraszliwsze uporządkowanie egoizmuwedle hierarchii ważności, po to, by robić pieniądze. Ze względu na brak jakiejkolwiek innejobowiązującej hierarchii ważności, ta jest po prostu niezbędna. Gdzie pieniądz nie porządkuje — jakna przykład w hierarchii urzędniczej lub akademickiej — tam rosną od razu nepotyzm i protekcja.Gdyby dziś zlikwidowano pieniądze, „władza tego, kto rozdaje zaszczyty” pozostałaby nietknięta.W czasie przewrotów i zamieszek wszędzie ustanawiał się jakiś rodzaj naturalnej gospodarkiwszelkimi możliwymi protekcjami. Trzeba to powiedzieć, ponieważ niektórzy zdają się wierzyć,że wraz z usunięciem pieniądza zlikwidowany zostałby i egoizm. On jest jednak stary i wiecznyniczym jego przeciwieństwo — uczucia społeczne. Pieniądz jest nie jego źródłem, lecz następstwem;a jednak nic nie wzmaga go do takiej potworności jak właśnie pieniądz i jego struktury.„Dziś jednostka, pozostająca w konflikcie z własnym sumieniem, może znaleźć wytchnienie w zasadach wspólnoty. Zamknięta w sobie i nastawiona na siebie wspólnota narodu nie daje już takiego wsparcia. To, co w przypadku Niemiec stało się szczególnie wyraźne — sytuacja moralna, która nie może już zaspokoić się sobą i szuka zaspokojenia w przeszłości, za sobą (rasa, naród, religia, dawnaprostota i siła, dobra nieskażone) — to jest, na głębokim poziomie, duchowa sytuacja całej współczesnej Europy. Obserwować człowieka niemieckiego jako symptom tej ogólnej duchowej sytuacji — to podnieść problem cywilizacji”.***Nacjonalizm jest tylko szczególnym przypadkiem pożądanej powszechnie tęsknoty za wiarą, inkorporującym pojęcia ogólne spowinowacone z katolicką wczesną scholastyką. Gdybyśmy zebrali razem wszystkie próby tej tęsknoty za wiarą sięgające po romantyzm, scholastykę, platońskie idee (próby zatrzymujące się w czasie, który upłynął), to nasza epoka charakteryzowałaby się duchowym romantyzmem. Ale pozytywizm dnia powszedniego nie bierze tych prób serio; one są literaturą. (Także socjalizm bierze on o tyle tylko na poważnie, o ile ten reprezentuje namacalne interesy).ROBERT MUSIL(1880-1942)Austriacki pisarz, eseista i filozof, autor powieści pt. Człowiek bez właściwości (Der Mann ohne Eigenschaften, 1930-1943). Z wykształcenia inżynier, znakomicie rozeznający się w naukach ścisłych, świetny diagnosta stanu intelektualnego i powikłań społecznych swojej epoki.